Chińskie władze pozwoliły na obchody Jubileuszu Miłosierdzia i otwarcie Drzwi Świętych w prawie wszystkich diecezjach. Jednocześnie nasiliły akcję niszczenia krzyży i zapowiedziały obowiązkową rejestrację wszystkich księży pracujących w tym rządzonym przez komunistów kraju.
Napis „do rozbiórki” niespodziewanie pojawił się w marcu na kościele w Sanjiang w prowincji Zhejiang. Po wielu latach starań wiernych, którzy budowę sfinansowali z własnych pieniędzy, budynek właśnie udało się ukończyć. Władze zaaprobowały projekt świątyni, jednak nagle zmieniły zdanie i odstąpiły od umowy, motywując to „umieszczeniem niezgodnego z jej zapisami krzyża”. Umieszczony na kopule kościoła, był widoczny z daleka. Na nic zdała się mobilizacja wiernych, którzy otoczyli świątynię żywym łańcuchem. Buldożery w kilka chwil obróciły ją w pył. Z gruzów wierni wyciągali stacje drogi krzyżowej i wiszący w prezbiterium krzyż.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Beata Zajączkowska