"Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek, czy ludziom na pożytek - taka jest wasza dewiza, którą nosicie w sercu; ukazujecie coś ważnego - ludzkie braterstwo, jego mityczną siłę" - mówił do strażaków abp Sławoj Leszek Głódź w homilii podczas Mszy św. rozpoczynającej obchody dnia strażaka.
W środę w nabożeństwie w Bazylice Katedralnej św. Floriana w Warszawie uczestniczyli m.in. premier Beata Szydło, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, wiceminister MSWIA nadzorujący PSP Jarosław Zieliński, komendant główny PSP st. bryg. Leszek Suski, prezes zarządu głównego OSP Waldemar Pawlak, szefowie służb m.in. BOR płk Andrzej Pawlikowski.
Mszę św. poprzedziła krótka pielgrzymka z jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP przy ul. Marcinkowskiego do katedry. Nabożeństwo rozpoczęto się od Mazurka Dąbrowskiego. Odprawiono je także w intencji arcybiskupa gdańskiego Tadeusza Gocłowskiego, który zmarł 3 maja w wieku 84 lat. Homilię wygłosił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Po mszy świętej m.in. premier Beata Szydło złożyła kwiaty pod znajdującą się w katedrze tablicą upamiętniającą strażaków, którzy polegli za wolność ojczyzny lub zginęli w prowadzonych akcjach. Odśpiewana została też pieśń "Boże coś Polskę".
Abp Głódź w homilii podkreślił, że katedra pod wezwaniem św. Floriana zawsze otwiera się przed strażakami. Przypomniał, że świątynia powstała z ruin po bombardowaniach. Dodał, że strażaków zgromadziła w niej we wtorek "potrzeba serc", by świętowanie rozpocząć od modlitwy.
"Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek, czy ludziom na pożytek - taka jest wasza dewiza, którą nosicie w sercu (). Jesteście szczególną wspólnotą służby i powołania. Świadectwo tego dajecie przychodząc ludziom z pomocą" - powiedział. "Nie upadacie pod ciężarem ludzkiego nieszczęścia, ostatni schodzicie z frontu" - mówił zwracając się do strażaków.
Arcybiskup podkreślił, że strażacy podczas ofiarnej służby nigdy się nie poddają. "Ukazujecie coś ważnego - ludzkie braterstwo, jego mityczną siłę" - mówił. Dodał, że poprzez to udowadniają, iż nikt nie jest sam - "każdy człowiek, każdy bliźni może liczyć w trudnej sytuacji na pomocną dłoń".
Duchowny powiedział też - nawiązując do kapłaństwa - że strażacy mają autentyczne powołanie, które "budzi wdzięczność i szacunek". Dodał, że potrzebują rozwoju, na jaki zasługują i "większych przywilejów". Podkreślił, że cieszy się, że mówi to przy premier i szefie MSWiA.
Podczas homilii arcybiskup kilkakrotnie podkreślał też wagę Ochotniczych Straży Pożarnych - jak zaznaczył to strażacy ochotnicy, każdego dnia wspierają swoich kolegów z PSP.
Główne uroczystości obchodów Dnia Strażaka rozpoczną się o godz. 11 na placu Piłsudskiego w Warszawie. W wielu miejscowościach odbędą się pokazy sprzętu ratowniczo-gaśniczego, zawody, koncerty, festyny. W Państwowej Straży Pożarnej służy prawie 30 tys. strażaków.
W głównych obchodach mają uczestniczyć m.in. prezydent Andrzej Duda, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak oraz komendant główny Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Leszek Suski. Będą obecni ministrowie, parlamentarzyści, a także rodziny promowanych oficerów.
Wręczone zostaną odznaczenia państwowe, a na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza zostaną złożone wieńce. Uroczystość zakończy defilada strażaków. Po południu na Placu Piłsudskiego szef MSWiA Mariusz Błaszczak spotka się ze strażakami z grup specjalistycznych Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy.
W PSP służy prawie 30 tys. strażaków, a w ochotniczych formacjach straży pożarnej - kilkaset tysięcy.
Ich patronem jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anneso w górnej Austrii w 304 roku. Relikwie św. Floriana przywiózł do Polski (do Krakowa) w 1184 roku biskup Modeny, na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po roku 1528, gdy spłonęła jedna z dzielnic Krakowa - Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.