"W latach 70-tych na Śląsku urodziła się dziewczynka – Karina, która po urodzeniu ważyła 450 gramów. Dziś ma 30 lat. Żyje, ma normalne życie. Wiktor, który urodził się w Szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie ważył 750 gramów. To, że miał zespół Downa nie warunkowało jego przeżycia. Ważył dwa razy tyle, co wspomniana wcześniej Karina. Chłopiec miał szanse przeżyć. Prosił o życie drobnym płaczem... dusił się i umierał" - mówi prof. Bogdan Chazan.
Prof. Bogdan Chazan: "Nie każda kobieta przeżywa syndrom poaborcyjny!"
Salve TV
YT /SalveTV