Górnictwo. Zakończyła się długa tura rozmów liderów 13 związków zawodowych, reprezentowanych w kopalniach Kompanii Węglowej, z jej zarządem.
Ponieważ wcześniej strony nie mogły dojść do porozumienia, w rozmowach wziął udział minister energii Krzysztof Tchórzewski. Minister podkreślił, że brak porozumienia, zakładającego m.in. poważne redukcje płacowe, oznacza krach planu stworzenia Polskiej Grupy Górniczej (PGG), mającej powstać na bazie likwidowanej Kompanii Węglowej. Jego zdaniem nawet rygorystyczne oszczędności pozapłacowe nie pozwolą na zbudowanie efektywnego biznesplanu PGG, dlatego konieczne są oszczędności pracownicze. PGG musi wydobywać węgiel znacznie taniej aniżeli Kompania Węglowa, gdyż w najbliższym czasie ceny tego surowca będą nadal niskie. Dlatego akceptacji strony społecznej dla tego planu oczekują także inwestorzy, gotowi zainwestować w to przedsięwzięcie 1,5 mld zł, oraz banki. Bez tego Kompania Węglowa będzie musiała zostać postawiona w stan upadłości, co będzie oznaczało utratę co najmniej 100 tys. miejsc pracy na Górnym Śląsku. W obecnym kształcie Kompania nie może istnieć dalej. Fatalnie zarządzana w poprzednich latach ma ogromne długi u wielu współpracujących z nią firm. Wynoszą one prawie 7 mld złotych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski