Lesbos: 6 godzin z papieżem

Zaledwie 6 godzin spędzi na Lesbos papież Franciszek, a jednak plan jego pobytu na tej greckiej wyspie będzie bardzo bogaty. 14 kwietnia Stolica Apostolska ogłosiła harmonogram tej niespodziewanej podróży papieża.

Lesbos leży zaledwie kilka kilometrów od wybrzeży tureckich. Dlatego tak wielu emigrantów właśnie drogą morską próbuje dostać się na tę wyspę,by z niej ruszyć dalej do Europy. Jak tłumaczył ks. Federico Lombardi SJ, rzecznik Stolicy Apostolskiej, ta podróż papieża nie będzie miała charakteru politycznego, a przede wszystkim humanitarny i ekumeniczny.

Franciszek bowiem spotka się z emigrantami w towarzystwie patriarchy Konstantynopola Bartłomieja i greckiego prawosławnego patriarchy, arcybiskupa Aten i całej Grecji Hieronima II. Po przylocie na wyspę odbędzie się krótkie spotkanie papieża z premierem Grecji, a zaraz potem ojciec święty ruszy do obozu Moria, w którym przebywa około 2500 migrantów czekających na azyl. Jak tłumaczył ks. Lombardi, są tam dzieci, w tym także sieroty. Poświęcenie im uwagi jest jak najbardziej właściwym krokiem. Jeszcze na terenie obozu liderzy trzech wyznań chrześcijańskich podpiszą wspólną deklarację i zjedzą obiad z grupą migrantów.

Franciszek następnie odwiedzi posterunek Straży granicznej.

Na Lesbos papież spotka się też z niewielką, liczącą około stu osób, tamtejszą wspólnotą katolicką. Podczas wizyty będzie także czas na ekumeniczną modlitwę i minutę ciszy dla tych, którzy zginęli w wyniku kryzysu migracyjnego.

Około 15.15 papież odleci do Rzymu.