A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: „Witajcie!” Mt 28,9
Obie Marie poszły szukać Jezusa wbrew panującemu wśród apostołów smutkowi, zwątpieniu, rozpaczy. Nie zamknęły się w domu i nie poddały apatii; ich sposobem na tak rozpaczliwe chwile było działanie. Poszły w Jego stronę – wiedzione według jednych kobiecą intuicją, według innych łaską Ducha Świętego. I dlatego Jezus wyszedł im naprzeciw. Pierwsze poznały tajemnicę zmartwychwstania, dotknęły cudu zwycięstwa życia nad śmiercią. Co więcej, to im powierzył Jezus misję przekazania tej Prawdy światu, apostołom, braciom. Brzemię jakże trudne do uniesienia, wymagające wiary i odwagi, stąd słowa Jezusa: „Nie lękajcie się!”. Wiedział, że podołają... Ci natomiast, którzy Boga spotkać nie chcą, lękają się konfrontacji z Prawdą, będą uciekać się do wszelkich możliwych sposobów, by tę Prawdę zaciemnić, zafałszować, ukryć za wszelką cenę. I tak od wieków, niezmiennie, ze strachu przed... miłością Boga. W ten świąteczny poniedziałek życzę każdemu cudu spotkania Jezusa Zmartwychwstałego na swojej drodze, bez lęku. Alleluja!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska