Po raz pierwszy na terytorium Kuby doszło do zakażenia Ziką; cztery pozostałe osoby zakaziły się tym wirusem podczas pobytu za granicą - poinformowały we wtorek władze w Hawanie.
Fala zakażeń wirusem dotknęła ponad 30 państw, w tym najdotkliwiej Brazylię, gdzie odnotowano ponad 4,3 tys. mikrocefalii prawdopodobnie powiązanych z Ziką.
Światowa Organizacja Zdrowia traktuje wirusa jako międzynarodowe zagrożenie. Poprzednio taki komunikat WHO wydała w 2014 roku w związku z epidemią eboli.
Wirus Zika, przenoszony przez komary z rodziny Aedes aegypti, znany jest od 1947 roku, gdy został odkryty w Ugandzie. Jeszcze do zeszłego roku uważano, że nie ma on poważnych skutków dla zdrowia.
Obecnie naukowcy podejrzewają, że Zika może mieć związek zarówno z mikrocefalią u noworodków, jak i z występowaniem rzadkiego schorzenia znanego jako zespół Guillaina i Barrego, które u osób z osłabionym układem odpornościowym może wywoływać paraliż, a w skrajnych przypadkach śmierć. Obecnie nie ma szczepionki przeciwko wirusowi.