Porwana w 2014 roku do Rosji i oczekująca dziś na wyrok rosyjskiego sądu ukraińska lotniczka Nadija Sawczenko wstrzymała suchą głodówkę - poinformował w czwartek jeden z jej adwokatów Nikołaj Połozow.
"Dzięki Bogu Nadija Sawczenko wstrzymała suchą głodówkę. Na jej decyzję wpłynęła prośba (prezydenta Ukrainy) Petra Poroszenki i wszystkich, którzy ją poparli!" - napisał obrońca na swoim Twitterze.
Sawczenko ogłosiła strajk głodowy w ubiegłym tygodniu; odmówiła wówczas przyjmowania tak jedzenia, jak i płynów. W czwartek była premier Ukrainy Julia Tymoszenko opublikowała list lotniczki, w którym wyjaśniła ona, że od tej chwili będzie spożywała płyny.
"Nigdy nie uznam ani swojej winy, ani wyroków rosyjskiego sądu! Dziś otrzymałam słowa poparcia od prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Wiem, że wielu ludzi podejmuje wysiłki, by mnie uwolnić i bardzo im za to dziękuję. () Do ogłoszenia wyroku zmieniam suchą głodówkę na głodówkę na wodzie" - napisała Sawczenko, która jest deputowaną partii Tymoszenko, Batkiwszczyna (Ojczyzna).
Rosyjska prokuratura zażądała dla Sawczenko kary 23 lat pozbawienia wolności. Ukrainka jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy w czasie walk w Donbasie w 2014 roku. Ogłaszanie wyroku w jej sprawie rozpocznie się 21 marca i potrwa dwa dni. Proces Sawczenko trwa w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji.