„Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw…”
Czasem boję się, słysząc słowa: „…jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie”. W tym moim ludzkim strachu najłatwiej byłoby mi zasłonić twarz niczym Mojżesz, bojący się zwrócić oczy na Boga. Dlaczego? Doskonale wiem, że to nawrócenie ciągle pozostaje tylko w moich planach. Chyba nie mam szans na spektakularny powrót, bo przecież ciągle jestem blisko Niego, a jednak nie potrafię zwyczajnie odzyskać czasu dla Jego Słowa. I słyszę prośbę Ogrodnika: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw…”. Dostaję szansę roku, a właściwie całego życia. Cierpliwość mojego Boga jest miarą Jego miłosierdzia. Bóg jednak nie czeka biernie. Daje mi Ogrodnika, który troszczy się o mnie, bym zaczęła przynosić dobre owoce. Wiem, że dostałam od Niego dar czynienia dobra. Wiem, że Bóg wierzy w moje przebudzenie. A ja chcę tworzyć dobro dla innych. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Justyna Konik, dyrektor Centrum Kultury „Karolinka” w Radzionkowie