Zwołany na marzec kolejny Zjazd Gnieźnieński odbędzie się pod hasłem „Europa nowych początków”. Słowa te prowokują do pytania, kiedy i ile razy „zaczynała się” Europa. I czy potrzebuje „zacząć się” znowu?
Nie było Europy w czasach Imperium Rzymskiego – nie było jej jako wyodrębnionej kulturowo całości. Spora część kontynentu należała do Cesarstwa, ale ono samo było raczej śródziemnomorskie niż europejskie. Potem przyszła katastrofa: zachodnia część Imperium upadła, a na kontynent europejski wlała się masa ludów barbarzyńskich. Ci „barbarzyńcy” byli żywiołem obcym, ale nie do końca: byli bowiem na ogół chrześcijanami, chociaż wychowanymi w herezji ariańskiej. Swoim wtargnięciem zniszczyli jedność polityczną państwa zachodniorzymskiego i zburzyli poukładane życie jego mieszkańców. Powstało i ciągnęło się wiele konfliktów na różnych poziomach: etnicznych, między „Rzymianami” i „barbarzyńcami”, religijnych, między katolikami i arianami, społecznych, między „spokojnymi obywatelami” i „bandami najeźdźców”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Paweł Milcarek