70 tysięcy osób uczestniczyło w sobotę w Watykanie w spotkaniu papieża Franciszka z grupami modlitewnymi świętego Ojca Pio z całego świata i personelem założonego przez niego szpitala w San Giovanni Rotondo w Apulii. Było 15 grup czcicieli Ojca Pio z Polski.
Specjalną audiencję na placu Świętego Piotra zorganizowano w związku z przywiezieniem do Watykanu szczątków kapucyna-stygmatyka z Pietrelciny, kanonizowanego przez Jana Pawła II w 2002 roku oraz świętego Leopolda Mandicia, spowiednika z Padwy. Ich relikwie są wystawione w bazylice Świętego Piotra z okazji Roku Miłosierdzia.
Papież zwracając się do wiernych powiedział, że modlitwa jest zawierzaniem się Bogu, a nie proszeniem o coś.
"Nie modlę się o to, by się dobrze czuć, jakbym brał aspirynę"- mówił Franciszek. Ostrzegał, że jeśli modlitwę traktuje się jako "praktykę, by uspokoić swoje serce" lub sposób, by otrzymać coś od Boga, to jest to kierowanie się egoizmem.
"Ktoś mówi: +modlę się, by otrzymać coś+. To jak w sklepie. Nie, tak nie jest. Modlitwa to coś innego" - podkreślał. Wyjaśnił, że modlitwa to "dzieło duchowego miłosierdzia".
Modlitwa to "klucz otwierający serce Boga; to łatwy klucz, bo serce Boga nie jest opancerzone; możesz otworzyć serce Boga modlitwą"- dodał Franciszek. Następnie oświadczył: "Modlitwa jest największą siłą Kościoła".
"Bez modlitwy radość gaśnie, a serce staje się nudne. Czy chcecie mieć nudne serce?" - pytał wiernych.
"Módlcie się"- apelował papież, który grupy modlitewne nazwał "centralami miłosierdzia". Przytoczył też słowa świętego Ojca Pio, że są to "szkółki wiary, ogniska miłości".
Franciszek wyznał, że chciałby pojechać do San Giovanni Rotondo, ośrodka kultu Ojca Pio na południu Włoch i przypomniał, że był tam Jan Paweł II. Wiadomo, że po raz pierwszy ksiądz Wojtyła pojechał tam pod koniec lat 40.
"Mówił, że jeździł do San Giovanni Rotondo, by wziąć udział w mszy, by poprosić o radę bądź wyspowiadać się u Ojca Pio, dostrzegał w nim żywy obraz Chrystusa cierpiącego i zmartwychwstałego"- powiedział Franciszek przywołując wypowiedzi polskiego papieża.
Watykaniści zauważają, że papież Franciszek nie przytoczył nigdy dotąd w swych homiliach i przemówieniach słów Ojca Pio. Dlatego wielkim zaskoczeniem była jego decyzja o wystawieniu szczątków zakonnika w bazylice Świętego Piotra w związku z Rokiem Miłosierdzia.
Zwraca się uwagę na to, że kardynał Bergoglio jako metropolita Buenos Aires zainteresował się postacią świętego z Pietrelciny po jego kanonizacji, dokonanej przez Jana Pawła II w 2002 roku. Wtedy zaczerpnął informacje na temat działalności grup modlitwy Ojca Pio w stolicy Argentyny.
W sobotnim spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele 800 grup modlitwy z całego świata, przede wszystkim z Włoch. Było 15 grup z Polski i 14 z Argentyny, a także z Singapuru, Meksyku i wielu innych krajów. Była również delegacja personelu i chorych ze szpitala Dom Ulgi w Cierpieniu z San Giovanni Rotondo, założonego przez Ojca Pio.
Audiencja 6 lutego 2016 dla czcicieli ojca Pio ALESSANDRO DI MEO /PAP/EPA