Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji spotykają się we wtorek w Strasburgu z liderami frakcji w Parlamencie Europejskim w związku z debatą o sytuacji w Polsce. Natomiast zwolennicy rządu zaplanowali przed gmachem PE pikietę.
Lider KOD Mateusz Kijowski powiedział PAP, że rozmawiał już z szefem frakcji liberałów w PE Guyem Verhofstadtem. Jak poinformował, zaplanowane są też spotkania ze współprzewodniczącą Zielonych Rebeccą Harms, Javierem Moreno Sanchezem z frakcji Socjalistów i Demokratów, a także m.in. z przedstawicielami Zjednoczonej Lewicy Europejskiej. Trwają starania o spotkania z przedstawicielami innych frakcji.
Kijowski zaznaczył, że podczas tych rozmów KOD chce przekonywać, że decyzje podejmowane przez większość parlamentarną oraz stworzony przez nią rząd nie są wyrazem woli Polaków i maja charakter antydemokratyczny. Jak mówił, Polacy chcą być członkami wspólnoty, którzy szanują wspólne wartości, chcą je pielęgnować i "dzielić się, a nie tylko brać".
Kijowski zapowiedział, że przedstawiciele KOD będą rozdawać ulotki dotyczące sytuacji w Polsce europosłom wchodzącym na debatę do sali plenarnej PE.
Z kolei przedstawiciele Klubów Gazety Polskiej i Stowarzyszenia "Solidarni 2010" zaplanowali pikietę przed Parlamentem Europejskim. Jak powiedział PAP szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński, do Strasburga autokarami przybędzie kilkuset przedstawicieli Klubów z Krakowa i Warszawy, a także z krajów Europy Zachodniej.
Pikieta ma być wyrazem wsparcia rządu i premier Beaty Szydło. "Chcemy przekonać europejską opinię publiczną, że w Polsce nie dzieje się nic złego, że to są wszystko naturalne zmiany, a z demokracją w naszym kraju jest wszystko w porządku" - powiedział Kapuściński.
Po godz. 16 w PE rozpocznie się debata na temat sytuacji w Polsce, która ma potrwać półtorej godziny. W pierwszej kolejności głos ma zabrać reprezentant holenderskiej prezydencji, a także wiceszef Komisji Europejskiej, który będzie mówił o uruchomionym 13 stycznia pierwszym etapie procedury ochrony państwa prawnego wobec Polski.
Po sprawozdaniu KE i prezydencji ma się wypowiedzieć premier Beata Szydło. Następnie głos zabiorą przewodniczący lub zastępcy ośmiu frakcji politycznych w europarlamencie. W drugiej z trzech tur w debacie wypowiedzą się polscy europosłowie (z frakcji, w których zasiadają). Po wypowiedziach deputowanych po raz drugi na mównicę wyjdzie polska premier, która będzie miała wówczas możliwość udzielania odpowiedzi na ewentualne pytania.