Telewizja publiczna przez lata była tubą propagandową PO i atakowała PiS. W ostatnich miesiącach wypowiedziała rządzącej partii otwartą wojnę.
Środowiska prawicowe z Prawem i Sprawiedliwością na czele zarzucają publicznym mediom, a przede wszystkim telewizji, skrajną stronniczość na korzyść Platformy Obywatelskiej. Mówią wręcz, że są one tubą propagandową PO. Po dojściu do władzy PiS postanowił wymienić kierownictwo mediów publicznych, aby przerwać ataki na siebie. W tym celu przyjął tzw. małą ustawę medialną, która pozwala na mianowanie nowych szefów tych mediów. Ci jednak bronią się, twierdząc, że zarzuty o stronniczość są bezpodstawne, a działania PiS to zamach na wolność słowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński