Moja praca to „chrześcijański terroryzm”. Ja za każdym razem wysadzam bomby – bomby słowa Bożego i Ducha Świętego – opowiada o. James Manjackal, który od lat głosi Ewangelię muzułmanom.
Przeczytałem jeszcze fragment z Księgi Zachariasza: »Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym« (Za 12,10). Nie potrafili nic odpowiedzieć na temat Tego, który został przebity. I wtedy opowiedziałem im o Jezusie, który przyjął na Siebie na krzyżu nasze przewinienia, kary, przekleństwa oraz wynikające z tego choroby i cierpienia. Mówiłem przez cztery i pół godziny, a pod koniec zobaczyłem »muzułmanów o twardych sercach« we łzach. Kiedy chciałem odejść, jeden młody mężczyzna złapał mnie za rękę i powiedział: »Nie możesz odejść. Popatrz na nas, płaczemy nad naszymi grzechami, jak mówi Księga Zachariasza, ponieważ odmówiliśmy przyjęcia Jezusa, Syna Bożego. Jesteśmy umarli z powodu grzechów. Ojcze, proszę, pomódl się o przebaczenie naszych grzechów«.
Nie miałem pojęcia, co powinienem zrobić. Wiedziałem, że jakakolwiek ewangelizacja w Zatoce jest zakazana. Zacząłem wyjaśniać: »Nie zamierzałem nikogo nawracać, a moją jedyną intencją było przekazanie wam wiadomości o Chrystusie«. Odpowiedzieli: »Nie chcemy się nawracać na twoją religię, ale chcemy, by nasze serca zwróciły się do Jezusa, w którym możemy odnaleźć rozwiązanie grzechów i nędzy!«. Byłem przerażony, myśląc o grożącym mi niebezpieczeństwie. Prosiłem Ducha Świętego o prowadzenie i wtedy usłyszałem: »Uczyń to, czego chcą«. Wówczas ci ludzie, dotykając mojej Biblii, mówili: »Przyjmuję Jezusa Chrystusa jako mojego jedynego Boga i decyduję się kroczyć Jego drogą«. Na każdego z nich nałożyłem ręce, modliłem się o przebaczenie grzechów oraz o napełnienie Duchem Świętym”.
Ogromna cena
– Ojciec James prowadzi statystyki osób ochrzczonych, bardzo pielęgnuje tę rzeczywistość – opowiada ks. Rafał Jarosiewicz ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w Koszalinie, który zapraszał o. Manjackala na Pomorze. – Dlaczego ludzie tak tłumnie przychodzą na jego spotkania? Bo tęsknią za doświadczeniem żywego Boga. Wielokrotnie słuchałem konferencji misjonarza i widziałem ogromne owoce jego posługi. Za misje w krajach islamu o. Manjackal płaci ogromną cenę. Był tyle razy upokarzany, wyśmiewany, bity, a nawet więziony. Dziś, ruszając do krajów Bliskiego Wschodu, musi wynajmować profesjonalną ochronę. Na łamach „Gościa Niedzielnego” piszemy o muzułmanach, którzy przyjmują wiarę w Jezusa. Już w 2006 w wywiadzie dla arabskiej telewizji Al-Dżazira libijski uczony i dyrektor ośrodka kształcenia imamów szejk Ahmad al-Kataani alarmował: „Co roku 6 mln muzułmanów przyjmuje chrzest, a średnio co godzinę w samej tylko Afryce 667 muzułmanów przyjmuje wiarę chrześcijańską”.
Socjolog religii Włoch prof. Massimo Introvigne (w latach 2011–2012 przedstawiciel Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie do walki z rasizmem, ksenofobią i dyskryminacją) w rozmowie z Radiem Watykańskim podkreślił, że gwałtowny wzrost przemocy islamskiej w Afryce ma określoną strategię. „Islamiści uważają, że rozstrzygające zmaganie o to, czy świat będzie muzułmański, czy chrześcijański, rozegra się w Afryce. Islam już przegrał tę bitwę, dlatego odpowiada na to bombami”. „Wielu krytyków zachodnich nie rozumie, że unieszkodliwić radykalny islam można wyłącznie przez zaproponowanie zamiast niego koncepcji teocentrycznej – pisał na łamach „National Review” Raymond Ibrahim, Amerykanin, tłumacz, znawca historii i języka arabskiego. – Może ona zaspokoić potrzeby duchowe, ale w żadnym wypadku nie za pomocą sekularyzmu, demokracji, społeczeństwa konsumpcyjnego, materializmu czy feminizmu, gdyż »prawdy« jednej religii mogą zostać podważone jedynie za pomocą Prawdy innej religii”.
Kim jest o. Manjackal?
Urodził się 18 kwietnia 1946 roku w Cheruvally w Indiach. Wstąpił do Zgromadzenia Świętego Franciszka Salezego. Święcenia kapłańskie przyjął 23 kwietnia 1973 roku. W 1989 roku założył „Charis Bhavan” – centrum Odnowy w Duchu Świętym w Kerala. Jest założycielem licznych szkół ewangelizacji.
Marcin Jakimowicz