W tym kraju aborcja jest dopuszczana tylko w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu matki.
“Nielogicznym i wewnętrznie sprzecznym jest prawo, które z jednej strony przeciwne jest dyskryminacji dzieci urodzonych z zespołem Downa lub z rozszczepieniem kręgosłupa, a z drugiej strony pozwala na aborcję, tak aby takie dzieci nie mogły się narodzić” - tak katoliccy biskupi z Irlandii Północnej skomentowali decyzję Sądu Najwyższego w Belfaście, który stwierdził, że przepisy zabraniające aborcji są naruszeniem praw człowieka.
W Północnej Irlandii w odróżnieniu od innych części Wielkiej Brytanii aborcja jest dopuszczana jedynie w przypadku niebezpieczeństwa dla życia matki. Według Sądu Najwyższego aborcja powinna być dozwolona również w przypadku gwałtu i ciężkiej deformacji płodu, ponieważ w takich przypadkach – jak uważają sędziowie – „nie chodzi o życie ludzkie, które trzeba by chronić”. Biskupi są zszokowani, że według sędziów życie niektórych dzieci jest pozbawione wartości. W swoim oświadczeniu północnoirlandzcy hierarchowie podkreślają, że aborcja nie jest właściwym rozwiązaniem w przypadku jakichkolwiek problemów związanych z przebiegiem ciąży i przypominają słowa Papieża Franciszka z encykliki Laudato Si: „Niewykonalny wydaje się proces edukacyjny na rzecz przyjęcia osób słabych, przebywających wokół nas, które są czasami uciążliwe lub kłopotliwe, jeśli nie otacza się opieką ludzkiego embrionu, mimo że jego pojawienie się może być powodem trudności i problemów”.