Czasem proste sposoby są najlepsze…
Dość często dostaję listy od sfrustrowanych rodziców, którzy skarżą się, że za konkretną pracę domową, zadaną przez panią z polskiego czy plastyki, dostali… trójkę. Rodzice dostali? Ano tak. Bo pani jedna, druga i trzecia zadały tak dużo i tak trudnych prac, że dziecko samo by sobie z nimi nie poradziło. Potrzebna była pomoc rodziców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska