Była działaczką lewicy, a w młodości poddała się aborcji. Przewartościowała jednak swoje życie i zaczęła szukać prawdy. Obecnie toczy się jej proces beatyfikacyjny.
Wprzemówieniu papieża Franciszka w amerykańskim Kongresie Dorothy Day została postawiona w doborowym towarzystwie: obok Abrahama Lincolna, Martina Luthera Kinga i Thomasa Mertona. Ojciec Święty przedstawił ją jako katolicką działaczkę społeczną, u której umiłowanie sprawiedliwości i troska o sprawy uciśnionych inspirowane były Ewangelią, wiarą i przykładem świętych. Prawdziwego blasku jej historia nabierze wówczas, gdy prześledzimy ją od początku. W 2010 roku Znak wydał biografię „Będziemy sądzeni z miłości”. A cztery lata wcześniej powstał film o jej życiu „Gdy uśmiechają się anioły”. Niektórzy mówią, że życie tej Amerykanki jest jednym z tych przykładów, w których ujawnia się „skandal Bożego miłosierdzia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mariusz Majewski