Synod. Pytania o owoce

Synod się skończył. Rozpoczęła się dyskusja, co biskupi zaproponowali papieżowi. Należy trzymać się tego, co zostało zapisane w relacji końcowej i… cierpliwie czekać na słowo Franciszka, które rozwieje wątpliwości.

Kardynał George Pell zaapelował, aby interpretując synod, trzymać się tekstu, który na nim wypracowano. Apel nie jest bezzasadny. Pewne fragmenty relacji końcowej nie brzmią całkiem jasno. Ksiądz prof. Piotr Mazurkiewicz, ekspert Papieskiej Rady ds. Rodziny, w rozmowie z KAI zauważa: „Jeśli lekturze »Relatio« towarzyszyć będzie dobra wola, to odczytane zostanie ono w zgodzie z nauczaniem Kościoła. Jeśli jednak komuś zabrakłoby dobrej woli, to mogą pojawić się różne, polemiczne interpretacje”. Nie wolno zapominać, że rolą synodu jest rozpatrywanie spraw i wysuwanie wniosków, a nie rozstrzyganie i wydawanie decyzji. Synod doradza papieżowi i podlega jego władzy. Dlatego relacja wypracowana w toku debaty nie ma żadnej mocy prawnej czy dogmatycznej. To są po prostu wnioski wyjątkowo nie z jednego, ale z dwóch synodów na ten sam temat. Podczas poprzednich synodów ten końcowy dokument nazywano „Propositiones” (Propozycje) i nie zawsze był on podawany do wiadomości. Zazwyczaj był podstawą posynodalnej adhortacji. Papież Franciszek prawdopodobnie wyda taki dokument „w stosunkowo niedługim czasie”. Taką informację przekazał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Może więc wkrótce okazać się, że wszelkie dywagacje na temat raportu są niewiele warte. No ale skoro tekst poszedł oficjalnie w świat, to znaczy, że to, co w nim zapisano, jest ważne i godne uważnej lektury.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz