Serbia wydała zakaz wjazdu ciężarówkom i towarom z Chorwacji w odpowiedzi na podobne restrykcje wprowadzone wcześniej przez Chorwację - poinformował w środę wieczorem serbski minister spraw wewnętrznych Nebojsa Stefanović.
"Od tej chwili serbska policja nie przepuści przez żadne przejście graniczne jakichkolwiek pojazdów ciężarowych zarejestrowanych w Chorwacji, lub jakichkolwiek ciężarówek przewożących towary wytworzone w Chorwacji" - powiedział Stefanović dziennikarzom.
Chorwacja zablokowała w poniedziałek dla ciężarówek główne przejście graniczne z Serbią Bajakovo-Batrovci w reakcji na masowy napływ migrantów z Serbii. Zezwolono jedynie na przejazd ciężarówek do Serbii. We wtorek Chorwacja pozwoliła na przejazd ciężarówek przewożących łatwo psujące się towary.
Szef MSW Chorwacji Ranko Ostojić powiedział w środę, że zakaz wjazdu dla ciężarówek z Serbii na przejście Bajakovo-Batrovci, będzie obowiązywał do czasu, gdy Belgrad zacznie kierować napływających przez Serbię migrantów na Węgry.
Szlakiem bałkańskim, przez Macedonię, przedostało się od początku br. 160 tys. migrantów. Dalej zmierzali oni do Serbii, na Węgry i stamtąd do Europy Zachodniej. Do Macedonii migranci napływali z Grecji i w mniejszym stopniu - z Bułgarii. Od czasu, gdy Węgry wzniosły na swej granicy z Serbią 175-kilometrowe ogrodzenie, szlak migracji wiedzie przez Chorwację.
Gdyby migranci wybrali trasę przez Bośnię i Hercegowinę, to również prowadziłaby ona dalej do Chorwacji. Bośnia jest otoczona z trzech stron przez terytorium Chorwacji, na wschodzie graniczy z Serbią, a na południowym wschodzie - z Czarnogórą.