Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.
Jeśli ktoś hołduje zasadzie oko za oko, ząb za ząb, to pozornie wydawać by się mogło, że odmierza wrogiemu światu sprawiedliwość miarą (dopowiedzmy – dokładnie tak samo surową miarą) równą krzywdzie, jakiej sam doznał. Gdzie leży różnica pomiędzy nauką Jezusa a prawodawstwem Hammurabiego? Wszystko zależy oczywiście od tego, jak rozumie się naturę sprawiedliwości. Jeśli absolutyzuje się normy, które po ludzku wyglądają tak bardzo symetrycznie, i absolutyzuje się je w sensie takim, że oddziela od wszystkiego innego, to prawa Hammurabiego nie mają konkurencji, są kwintesencją sprawiedliwości. Ale sens zdania „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” jest zgoła inny. Daje się wyczytać tylko przez kontekst – chodzi o miłość, miłosierdzie, wybaczenie… Tymi, którym – wedle słów Jezusa – będzie się (także) wymierzać sprawiedliwość, nie są tylko sprawcy cudzych krzywd (ich przewiny to inna, większa sprawa), ale również – paradoksalnie – ofiary…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Łęcki