„Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?”
Ile razy próbowałem zdobyć Jego serce przez moje starania bycia czystym, wciąż nie mogłem poradzić sobie z tym, aby pozbyć się brudów. Bo czy można w ogóle być idealnie czystym? Ale jest dobra wiadomość: my już zdobyliśmy Jego serce. To krew Jezusa wybieliła nasze szaty i usprawiedliwiła nas przed Ojcem. Od tej pory staliśmy się czyści nie z uwagi na nasze uczynki, ale na Jego miłość i pragnienie relacji z nami. To jest sedno Dobrej Nowiny: dzięki Jezusowi jesteśmy w porządku w oczach Boga! Wielu ludzi buduje swoją tożsamość w relacji z Bogiem na odmawianiu modlitw, wypełnianiu przykazań i robieniu wszystkiego, co powinien robić każdy człowiek, który chciałby być przyjacielem Boga. Oni mają nadzieję, że gdy to osiągną, zostaną zaakceptowani. Że dowiodą tego, iż są godni bycia przyjaciółmi, iż są godni tej akceptacji. Ale wierzący zaczyna wielbić Boga będąc zaakceptowanym. On nas nie nazwał sługami, ale przyjaciółmi. To rodzi coś więcej niż uznanie wyrażone wargami. Miłość Ojca uwalnia uwielbienie serca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karol Sobczyk