Prezydent Andrzej Duda powołał w piątek ministrów swojej kancelarii, jej szefową została Małgorzata Sadurska, oraz szefa BBN - Pawła Solocha. W Kancelarii ma powstać nowe biuro ds. kontaktów z Polakami za granicą, którym będzie kierował szef gabinetu Adam Kwiatkowski.
Adam Kwiatkowski został szefem gabinetu, Maciej Łopiński i Krzysztof Szczerski - sekretarzami stanu; Łopiński, zgodnie z zapowiedziami, ma być szefem zespołu doradców, a także odpowiadać za Narodową Radę Rozwoju, której powołanie w najbliższym czasie zapowiedział prezydent. Szczerski ma odpowiadać za sprawy zagraniczne.
W randze podsekretarza stanu prezydent powołał Wojciecha Kolarskiego, który ma odpowiadać za sprawy kultury i dialog społeczny, a także Annę Surówkę-Pasek, która będzie odpowiedzialna za sprawy prawne. Nowe jest stanowisko dyrektora generalnego, który będzie zajmował się sprawami administracyjnymi Kancelarii - została nim Grażyna Ignaczak-Bandych.
"Zaczynamy. Bardzo się cieszę, że w pierwszym dniu po inauguracji możemy rozpocząć pracę w zapowiadanej wcześniej formule" - mówił Duda. Dziękował nowo powołanym ministrom, że zgodzili się przyjąć propozycję współpracy. "To dla mnie ogromnie ważne, ponieważ wybrałem was po głębokiej refleksji, ponieważ znamy się od lat i przez lata obserwowałem waszą profesjonalną pracę z bardzo bliska" - powiedział prezydent.
Poinformował, że podpisał zarządzenie w sprawie nadania Kancelarii Prezydenta nowego statutu, po to, aby - jak tłumaczył - "wprowadzić dwie bardzo istotne zmiany"; poza nowym stanowiskiem dyrektora generalnego to nowe biuro ds. Polonii.
"Będzie powołane zupełnie nowe biuro do spraw kontaktów z Polakami za granicą, które będzie zajmowało się sprawami Polonii, inicjatywami w tym zakresie, szeroko pojętymi sprawami emigracyjnymi" - zapowiedział Duda. Biuro ma się zajmować Polakami na całym świecie - dodał prezydent.
"Takie jest moje zamierzenie, byśmy te kontakty zintensyfikowali, byśmy w tym zakresie współpracowali - mam nadzieję, że będzie to współdziałanie aktywne - z ministrem spraw zagranicznych" - powiedział Duda. Podkreślił, że chodzi nie tylko o to, by nieść pomoc organizacjom polonijnym potrzebującym wsparcia, ale także by wykorzystać potencjał Polaków i Polonii, by wspierać Polskę, polskie inicjatywy. "Takich ludzi jest wielu" - zaznaczył.
Dyrektor generalny będzie zajmował się "szeroko pojętymi sprawami administracyjnymi Kancelarii" - zapowiedział prezydent. Podkreślił, że nowa dyrektor posiada wieloletnie doświadczenie w organach administracji rządowej, w urzędach. "Jestem przekonany, że ta niezwykle ważna rola będzie złożona w dobre, profesjonalne ręce" - zaznaczył prezydent.
"Mocno akcentuję w swojej prezydenturze, że Pałac Prezydencki (...) będzie otwarty (...) na wszelkie inicjatywy społeczne" - mówił prezydent. Podkreślił, że inicjatywami społecznymi, za którymi będą stały "reprezentatywne grupy społeczne", będzie się chciał zajmować osobiście, we współpracy z Kolarskim.
"Te reprezentatywne grupy mogą liczyć na to, że spotkają się nie z ministrem Kancelarii Prezydenta, ale że będzie to także spotkanie z prezydentem Rzeczypospolitej" - mówił Duda. "Obywatele muszą czuć obecność prezydenta i muszą czuć, że prezydent im służy" - dodał.
Prezydent wyraził wdzięczność swoim współpracownikom, którzy - aby objąć stanowisko w Kancelarii - rezygnują z mandatów poselskich i z ubiegania się o mandat w kolejnych wyborach. Podkreślił, że to ważny wybór, gdyż mandat poselski dostaje się od wyborców, od społeczeństwa.
Małgorzata Sadurska była posłanką PiS już trzecią kadencję. Od czerwca do listopada 2007 r. była sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera; była członkiem Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2006–2007. Jest prawnikiem — absolwentką Uniwersytetu im. Marii Curie—Skłodowskiej w Lublinie.
O Pawle Solochu Duda powiedział, że jest to "człowiek o rozległej wiedzy z zakresu obronności kraju". Prezydent przypomniał, że Soloch przez trzy lata był doradcą szefa BBN. Za rządów PiS, od 2005 do 2007 roku, był podsekretarzem stanu w ówczesnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jest absolwentem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego; ukończył też podyplomowe studia z administracji w Lozannie i szkołę administracji w Paryżu. W 2014 roku został szefem Instytutu Sobieskiego.
Adam Kwiatkowski został posłem PiS w 2011 roku. Jest absolwentem Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1994-2006 był radnym dzielnicy Praga Południe; w latach 2006–2011 radnym m. st. Warszawy. Był współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Maciej Łopiński - "No cóż, właściwie mógłbym nic nie mówić - najbliższy współpracownik pana prezydenta, profesora Lecha Kaczyńskiego. Prawie pięć lat pracy przy boku prezydenta RP, znajomość Kancelarii Prezydenta, specyfiki jej działania jest nieoceniona" - powiedział o nowo powołanym ministrze prezydent.
Także Łopiński został posłem po raz pierwszy w 2011 r. Był bliskim współpracownikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego znał od czasów pierwszej Solidarności; w kancelarii Kaczyńskiego od grudnia 2005 roku do lipca 2007 roku odpowiadał za politykę medialną. Potem został szefem gabinetu prezydenta. Po katastrofie smoleńskiej stanął na czele Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Jest absolwentem filologii polskiej, którą ukończył na Uniwersytecie Gdańskim. Po studiach pracował jako nauczyciel, później został dziennikarzem. W stanie wojennym redagował "Solidarność – Pismo Regionu Gdańskiego" oraz doradzał władzom "Solidarności".
Krzysztof Szczerski - "jego wiedza teoretyczna i praktyczna to wspaniałe połączenie, które będzie procentowało wspaniałą pracą dla Polski" - powiedział o Szczerskim prezydent. Szczerski został posłem w 2011 r.; jest profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalizującym się w zakresie polityki zagranicznej, integracji europejskiej i administracji publicznej. Jako polityk w rządzie Jarosława Kaczyńskiego pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych oraz wiceministra w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, a w latach 2009-2010 był członkiem Rady Służby Cywilnej.
Wojciech Kolarski będzie odpowiadał za sprawy kultury i dziedzictwa narodowego, politykę historyczną oraz dialog społeczny, inicjatywy obywatelskie. Do tej pory był szefem biura europosła Andrzeja Dudy i radnym Krakowa. Studiował filozofię i socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz European Studies na Sussex University; harcerz i wolontariusz w Duszpasterstwie Osób Niepełnosprawnych.
Anna Surówka-Pasek jest specjalistką z zakresu prawa konstytucyjnego, w kancelarii będzie głównym prawnikiem. "Naukowiec, o rozległym doświadczeniu i długim stażu pracy, przede wszystkim w zakresie prawa konstytucyjnego i prawa ustrojowego. Doktor, który swoje doktorskie szlify zdobył na mojej macierzystej uczelni, Uniwersytecie Jagiellońskim. Mógłbym wiec powiedzieć, że koleżanka z sąsiedniej katedry" - powiedział o niej prezydent Duda.
Chcemy stworzyć drużynę, która będzie realnym wsparciem dla prezydenta Andrzeja Dudy - powiedziała dziennikarzom Sadurska. "Jestem przekonana, że osoby, które pan prezydent powołał do swojej Kancelarii, stworzą sprawną drużynę, która będzie pomagała w realizacji programu pana prezydenta, zgodnie z jego wizją prezydentury" - podkreśliła Sadurska.
"Chcemy jako ministrowie w Kancelarii Prezydenta być otwarci na problemy Polaków. Chcemy pomagać w rozwiązywaniu problemów Polaków. Chcemy stworzyć drużynę, która będzie realnym wsparciem dla pana prezydenta. Czujemy na sobie duży ciężar, bo pan prezydent powołując nas na tak zaszczytne stanowiska, obdarzył nas wielkim zaufaniem" - podkreśliła.
Kancelaria jest organem pomocniczym prezydenta RP; działa zgodnie z decyzjami i poleceniami prezydenta.
Zgodnie z konstytucją z zatrudnieniem w Kancelarii Prezydenta nie można łączyć mandatu posła. W związku z tym z dniem objęcia funkcji w prezydenckiej kancelarii wygasły mandaty Sadurskiej, Kwiatkowskiego, Łopińskiego i Szczerskiego.
Marszałek Sejmu zwróci się więc do osób, który kandydowały z list PiS i miały kolejny najlepszy wynik w tych samych okręgach wyborczych co nowo powołani współpracownicy prezydenta Dudy.
Mandat z Warszawy po Kwiatkowskim obejmie warszawski radny Michał Dworczyk, co potwierdził w rozmowie z PAP.
Kandydatem do objęcia mandatu po Sadurskiej jest Krzysztof Głuchowski. Jak powiedział PAP, nie otrzymał jeszcze pisma z Kancelarii Sejmu. "Decyzja jest trudna i do przemyślenia, bo obecnie jestem radnym wojewódzkim" - podkreślił.
Roman Kaczyński może objąć mandat z okręgu chrzanowskiego po Krzysztofie Szczerskim, a Anna Gwiazda - mandat z Gdańska po Macieju Łopińskim. Gwiazda zadeklarowała, że "raczej" nie zdecyduje się na objęcie mandatu