Sytuacja Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych nie jest tak zła, jak wynika z informacji prezentowanych podczas obrad sejmowej komisji finansów - poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak.
Jak mówił Matusiak, Kasa Krajowa co miesiąc na bieżąco gromadzi dane sprawozdawcze poszczególnych kas. "Dane te są przez nas analizowane także w procesie udzielania pomocy stabilizacyjnej kasom. Z danych tych nie wyłania się taki obraz sytuacji finansowej SKOK-ów, jaki został zaprezentowany na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych" - podkreślił.
Prezes SKOK-u Stefczyka Andrzej Sosnowski poinformował natomiast o wynikach finansowych tej kasy za ubiegły rok. Jak mówił, SKOK Stefczyka, który został wymieniony podczas obrad komisji finansów wśród pięciu kas, które mają "rzekomo ujemne kapitały własne", obejmuje ok. 40 proc. aktywów całego systemu SKOK. Wskazał, że zysk tej kasy w ostatnim okresie obrachunkowym wyniósł 81 mln zł, a wskaźnik kapitałowy wynosi bez uwzględnienia tego zysku 4,60 proc., a po jego uwzględnieniu 5,77 proc., "a więc powyżej normy ustawowej, która została przedstawiona kasom jako poziom gwarantujący bezpieczny funkcjonowanie".
"W tej chwili Kasa Stefczyka ma udział kapitałów własnych na poziomie 422 mln zł" - poinformował.
Sosnowski dodał, że przedstawione przez niego dane zostały skorygowane w myśl najnowszych rozporządzeń i rekomendacji ministra finansów dot. wyceny składników aktywów kas spółdzielczych.
Dodał, że sprawozdanie przedstawione przez biegłego rewidenta wynajętego przez KNF nie uwzględnia wspomnianych wcześniej wytycznych.
Sytuacja SKOK-ów jest przedmiotem ostrego sporu między PO a PiS. Od marca br. tematem tym zajmowała się specjalna sejmowa podkomisja, której sprawozdanie zostało w ubiegłym tygodniu zaakceptowane przez komisję finansów publicznych. W sprawozdaniu tym podkomisja domaga się powołania komisji śledczej ds. SKOK-ów; zgłoszono szereg postulatów legislacyjnych, m.in. ułatwień we wprowadzaniu zarządów komisarycznych w kasach.
Na czwartkowym posiedzeniu komisji, na którym przyjmowane było sprawozdanie podkomisji, obecni byli m.in. minister finansów Mateusz Szczurek i szef KNF Andrzej Jakubiak. Obaj mówili, że SKOK-i nadal mają ujemne fundusze własne i wykazują straty na działalności bieżącej.
Szczurek relacjonował, że Komitet Stabilności Finansowej podczas ostatniego posiedzenia 20 lipca zapoznał się z wynikami pięciu największych SKOK-ów. Badane były sprawozdania finansowe tych kas za 2013 rok. Szósta z kas odmówiła wpuszczenia audytorów. Jak poinformował, z badania wynikało, że wszystkie pięć kas miało fundusze własne ujemne i były niewypłacalne. Wynik łączny kas to minus 1 mld 230 mln zł - poinformował.
"Sytuacja finansowa sektora jest niezwykle poważna" - mówił wtedy Szczurek.