Na wysokiej połoninie przejdź do galerii

Nie ma piękniejszego widoku niż cioban (baca) prowadzący stado owiec na karpackiej połoninie. I nie ma chyba cięższej harówki niż jego praca.

Czy pies zastanawia się nad tym, czy ma szczekać, czy może przypadkiem miauczeć? – pytaniem na pytanie odpowiada don Vasile, cioban, czyli uczenie mówiąc, kierownik zorganizowanej gospodarki szałaśniczo-pasterskiej, polegającej na wypasaniu owiec w Karpatach. – Tak samo jeśli ktoś się urodził jako pasterz, całe życie będzie pasterzem. Mój dziadek był ciobanem, ojciec też, teraz kolej na mnie. Kornel, mój syn, do tego się tu właśnie przygotowuje. Ja swojego zawodu nie wybierałem, on jest moim przeznaczeniem – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
Karpacka styna

GN 31/2015 DODANE 30.07.2015 AKTUALIZACJA 01.09.2015

Na wysokiej połoninie

oceń artykuł Pobieranie..

Grażyna Myślińska