– Marzę o tym, żeby z Wadowic wychodzili pielgrzymi, którzy w drodze do Rzymu będą poznawać Nauczanie św. Jana Pawła II – mówi Piotr Zięba, pomysłodawca Drogi św. Jana Pawła II, czyli Via JP2.
To pragnienie pojawiło się na początku 2005 r. Był to w moim życiu okres wzmożonej modlitwy, żeby Pan Bóg wykorzystał mnie do jakiegoś działania związanego z przekazaniem wielkiego dzieła, które zostawił Jan Paweł II tym pokoleniom, które po nas przyjdą. My mogliśmy przez wiele lat śledzić to wszystko, co mówił i robił. Pomyślałem, że nie możemy pozwolić, żeby to odeszło wraz z nim – wspomina pan Piotr. Katowiczanin, lat 56, na co dzień informatyk, współwłaściciel uznanej na krajowym rynku firmy, a prywatnie mąż i ojciec piątki dzieci. – Synowie są już dorośli, a młodsze dwie córki dorastają, więc mogę teraz część swoich sił oddać takiej sprawie – mówi. Modlitwa trwała ponad rok. – W pierwszą rocznicę śmierci papieża przyszła myśl, żeby stworzyć drogę pielgrzymkową Jana Pawła II z Wadowic do Rzymu, wzorowaną na słynnym szlaku pielgrzymkowym do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela: takie papieskie Camino – tłumaczy Piotr.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Alina Świeży-Sobel