Nasza bieda i moc Jezusa


„Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego”. 


1 Można zobaczyć siebie w tym tłumie, który od dwóch tysięcy lat podąża za Jezusem. Czego pragną ci wszyscy ludzie? A czego ja sam oczekuję? Pan spogląda na nas i na mnie. Widzi nasze (moje) głody, niespełnienia, rozczarowania, choroby ciała, bóle ducha, zniewolenia, grzechy… wszelkie niedole. Idziemy w Jego stronę, bo „widziano znaki, jakie czynił na tych, którzy chorowali”. Czyli podążamy z nadzieją, że On zaradzi naszej biedzie. Kiedy Mojżesz prowadził lud przez pustynię, Bóg zesłał mannę z nieba. Jezus jest nowym Mojżeszem. W Nim spełnia się obietnica zaspokojenia ludzkich głodów. Jezus wyjaśni sens rozmnożenia chleba w wielkiej mowie eucharystycznej, którą będziemy rozważać przez kolejne niedziele. Bóg chce nas nakarmić, abyśmy mogli żyć. On zna nasze niedole, nie pozwoli nam zginąć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz