Zapisane na później

Pobieranie listy

Zapomniany kardynał

Jego biografię w jakimś sensie przysłonił wielki kard. Newman. Ale Henry Edward Manning był nie mniej wybitnym angielskim konwertytą. Biskup robotników, twórca katolickich szkół, kardynał społecznik oraz… wdowiec, który do końca życia z czułością pamiętał o żonie. 


ks. Tomasz Jaklewicz


|

GN 30/2015

dodane 23.07.2015 00:15
1

Odrodzenie się katolicyzmu angielskiego w XIX w. to jeden z cudów Bożej łaski. Lista anglikanów, którzy odkrywali w Kościele katolickim swój duchowy dom, obfituje w postacie wybitne, intelektualnie i duchowo. Tę listę otwiera bł. John Henry Newman (1801–1890), teolog, pisarz, zakonnik oratorianin, kardynał, wcześniej jeden z pionierów tzw. Ruchu Oksfordzkiego, zbliżającego anglikanizm do katolicyzmu. Newman, także dzięki niedawnej beatyfikacji, urósł do rangi symbolu angielskiego katolicyzmu, budzącego się po wiekach z niebytu, w który wtrącił go Henryk VIII. Konwersja Newmana stała się zaraźliwa. Młodszy o 7 lat Henry Edward Manning poszedł podobną drogą, stając się drugim katolickim arcybiskupem Londynu (Westminster), czyli de facto głową angielskiego Kościoła katolickiego po oficjalnym przywróceniu hierarchii w 1850 roku. Aktywnie uczestniczył w Soborze Watykańskim I. Mianowany kardynałem, wniósł swój wkład w pierwszą społeczną encyklikę „Rerum novarum” papieża Leona XIII. Rzadko wspominanym fragmentem biografii (nie miał szczęścia do biografów) była jego miłość do żony Caroline, z którą przeżył zaledwie 4 lata. W książce „Wieczne kapłaństwo” kardynał bronił słuszności celibatu, ale do końca życia trzymał przy sobie zapiski zmarłej żony. Ponoć raz w roku przywożono mu róże, które rosły na jej grobie. Choć kard. Manning nie stał się kandydatem na ołtarze, to jednak bez wątpienia zasługuje na pamięć braci w wierze. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..