Cierpienie proroka

Jeremiasz był kapłanem mieszkającym w Anatot. Pochodził z rodu, który nie stawał przy ołtarzu jerozolimskiej świątyni, by składać Bogu ofiarę.

Jego kapłański ród, z racji na udział Abiatara (przodka Jeremiasza) w spisku przeciw królowi Salomonowi, był pozbawiony możliwości sprawowania tej funkcji. Ale Jeremiasz, wezwany przez Boga na proroka, widział, że ci, którzy pełnią kapłańskie funkcje w Jerozolimie, „prowadzą do zguby” i „rozpraszają”. To było jego bólem.

W prorockiej funkcji Jeremiasza, wieszcza z przełomu VII i VI w. przed Chr., gdy Izraelowi zagrażała potęga Babilonu, z całą mocą zderzył się jego charyzmat z urzędem. Bezduszny urząd zawiódł. Oficjalni funkcjonariusze kultu, zamiast gromadzić i jednoczyć, rozproszyli, rozpędzili i nie zatroszczyli się o społeczność. On nie miał takiej mocy, by samemu odwrócić ten zgubny trend. Obdarzony widzeniem jutra, wiedział, że na jego rodaków przyjdzie niewola, ale wiedział też, że potem „przyjdą dni”, gdy Bóg „wzbudzi Dawidowi Odrośl sprawiedliwą”. To będą czasy mesjańskie, kiedy doczesne spory, waśnie i wojny nie będą miały większego znaczenia. W tych czasach przeminie też cierpienie proroka. „Odrośl sprawiedliwa” to jeden z adwentowych obrazów oczekiwanego Mesjasza. Prorockie zapowiedzi spełniły się na osobie Jezusa z Nazaretu. On, królując z krzyża, będzie panował, a wcześniej – podczas ziemskiej działalności – przez swe słowa i czyny „będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi”.

Gdy rodził się pierwotny Kościół, charyzmat znów zmagał się z urzędem. I prorok – charyzmatyk, i kapłan – urzędnik stawali wobec konieczności dania świadectwa. Wówczas ci, co zdali ten egzamin, stawali się „martyres” – męczennikami, a ich świadectwo nie rozpraszało, ale gromadziło. Krew „martyres” – męczenników, ale też i świadków, bo tak można tłumaczyć to słowo, stawała się nasieniem rodzącym nowych uczniów Chrystusa. To jest jakąś wciąż aktualną podpowiedzią i głosem dla nas, ludzi, którzy chcą czytać stare prorockie orędzia. One wciąż, mimo wielu stuleci, są bardzo aktualne. Stanie przy Bogu domaga się świadectwa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Niemirski