Kongregacja ds. Nauki i Wiary uzna Medjugorie za miejsce wiary, modlitwy i kultu. Dopóki nie skończą się objawienia Matki Bożej, nie będzie oświadczenia co do ich charakteru - donosi "Il Giornale".
Nie znamy jeszcze dokładnej treści oficjalnego dokumentu Kongregacji Nauki i Wiary, dotyczącego Medjugoria. Wiadomo jedynie, że całe dossier dotyczące sprawy domniemanych objawień Matki Bożej sześciu widzącym jest już na biurku papieża Franciszka. To Franciszek podejmie ostateczną decyzję i ogłosi stanowisko Watykanu.
Jak jednak informuje już dziennik „Il Giornale”, Kongregacja ds. Nauki i Wiary miała uznać „sakralność Medjugorie” (sacralità del luogo). Niestety, sporo mediów, w tym agencje prasowe, nadinterpretuje doniesienia dziennika lub podaje je wybiórczo. Tymczasem włoski dziennik twierdzi wyraźnie, że watykańska dykasteria określa Medjugorie jako „miejsce wiary, modlitwy i kultu”. Prawdopodobnie nie będzie jednak nazwane sanktuarium. Powołując się na bezpośrednie źródła ze Stolicy Apostolskiej, włoska gazeta donosi też, że Kongregacja zachęci „pielgrzymów do odwiedzania Medjugorie”, jednak z zastrzeżeniem, by „nie uczestniczyć w objawieniach, jakie mają widzący”.
„Czekam ze spokojem i pogodą ducha na ostateczne oświadczenie papieża – mówi włoskiemu dziennikowi jedna z widzących Vicka Ivankovic za pośrednictwem ks. Michele Barone z Medjugoria. – Całkowicie zdaję się na Kościół i będę mu posłuszna, cokolwiek powie. Matka Boża o to prosiła, bym była spokojna”.
Jeśli sprawdzą się doniesienia z tzw. „przecieków” watykańskich i Kościół uznałby Medjugorie za miejsce kultu i miejsce święte, byłby to olbrzymi i pozytywny gest Kościoła w stosunku do Medjugoria. Przypomnijmy, że do dziś obowiązuje zakaz organizowania tam pielgrzymek oficjalnych, a prywatnym muszą towarzyszyć kapłani. Jeśli więc doniesienia włoskiej gazety się potwierdzą, zakaz ten byłby zniesiony.
Trzeba pamiętać, że Watykan nie może nadal uznać prawdziwości objawień, bo one trwają. Jak miała zapowiedzieć Maryja widzącym, potrwają do końca ich życia. Jeśli Stolica Apostolska poprosi o nieuczestniczenie w objawieniach – co ma miejsce w Medjugorie – to jedynie po to, by ograniczyć bądź uniknąć fanatyzmu czy też podnoszenia widzących do rangi osób godnych czci. Co też ma miejsce w wielu przypadkach.
Dokładnie dzisiaj mijają 34 lata, od kiedy Matka Boża ma się ukazywać na wzgórzu w hercegowińskiej wiosce. Dzisiaj też, według widzących, przekaże kolejne orędzie dla świata.
Joanna Bątkiewicz-Brożek