W ubiegłym roku 2,8 mln Polaków żyło w skrajnym ubóstwie, a ich wydatki nie przekraczały minimum egzystencji. Takie są dane Głównego Urzędu Statystycznego.
Działalność Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Komentując je ks. prof. Wiesław Przygoda, z komisji charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski powiedział, że zadaniem Kościoła jest głosić i czynić miłosierdzie.
Zdaniem wicedyrektora radomskiej Caritas ks. Roberta Kowalskiego, ubóstwo dotyka również osób, które pracują.
Najwyższą stopę ubóstwa skrajnego odnotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (prawie 15 proc.) oraz świętokrzyskim (ok. 12 proc.). Ubóstwem dotknięte jest także Mazowsze, gdzie - po wyłączeniu bogatej Warszawy - jego poziom wynosi 7,7 procent i jest o 0,3 proc. wyższy od średniej krajowej.