Czy można dyskryminować i stygmatyzować matki?

W związku z niedawnym wystąpieniem minister Fuszary, w którym oficjalnie strofowała organizatorów kampanii społecznej podkreślającej doniosłość macierzyństwa, Instytut Ordo Iuris skierował wniosek o udostępnienie informacji na temat działań, jakie podjęła Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania, by przeciwdziałać dyskryminacji matek, które wychowują dzieci i nie wykonują pracy zarobkowej.

Chociaż wieloaspektowa dyskryminacja tych kobiet jest stwierdzona ponad wszelką wątpliwość, nie są znane inicjatywy Minister Fuszary mające ją choćby ograniczać.

Macierzyństwo jest nie tylko chronioną przez polskie normy ustrojowe wartością konstytucyjną, którą państwo jest zobowiązane chronić i otaczać opieką. Doniosłość zaangażowania w domu tych kobiet jest systematycznie ignorowana i deprecjonowana w przekazie społecznym. Tymczasem Komitet ONZ monitorujący wykonywanie Konwencji o likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, której Polska jest stroną, w Rekomendacji nr 17 z 1991 r. zalecił organizacjom państwowym powzięcie działań, mających na celu określenie wartości prac domowych wykonywanych przez kobiety i uwzględnienia ich w produkcie krajowym brutto. Do zbieżnych wniosków dotyczących potrzeby wliczania nieodpłatnej pracy kobiet do PKB doszedł również Instytut Spraw Obywatelskich, popierając je badaniami jednoznacznie dowodzącymi, że praca, którą wykonują matki, rezygnując z zaangażowania zarobkowego, w nie mniejszym stopniu niż to ostatnie przyczynia się do dobrobytu społecznego.

Z faktami tymi kontrastuje jednak ciągłe lekceważenie matek wychowujących dzieci i kreowanie względem nich negatywnych stereotypów oraz uprzedzeń. Zarówno w naszym kraju, jak i na forum wielu organizacji międzynarodowych, rozpowszechnione jest przekonanie, że jedynie praca zarobkowa daje kobiecie szczęście i spełnienie. Dlatego od dziesięcioleci propaguje się, wykreowany przez ideologię feministyczną stereotyp, jakoby najważniejszym sposobem poprawy sytuacji kobiet była ich „aktywizacja zawodowa”. Nie tylko bezpodstawnie traktuje się pracę wykonywaną w domu jako formę ukrytego bezrobocia, ale również tworzy się instytucjonalną presję, by kobiety czuły konieczność przedkładania pracy zawodowej nad decyzję o macierzyństwie.

Szczególnie jaskrawa jest dyskryminacja kobiet wychowujących dzieci na płaszczyźnie zabezpieczenia społecznego. Można w tym wypadku swobodnie mówić o wyzysku. Kobieta, która zamiast podjąć pracę zarobkową wychowuje dzieci, nie tylko pozbawiona jest zabezpieczenia emerytalnego, ale dodatkowo, wychowane przez nią dzieci będą w przyszłości finansować świadczenia społeczne osób, które nie zdecydowały się na macierzyństwo. Nie dalej jak wczoraj "Gazeta Prawna" informowała o matce trzynaściorga dzieci, która nie będzie mogła pobierać nawet minimalnych świadczeń emerytalnych, gdyż zamiast w zakładzie pracy przebywała na urlopie na urlopie wychowawczym, poświęcając czas dzieciom.

Obecna we współczesnej kulturze stygmatyzacja macierzyństwa jako ograniczającego aktywność zawodową kobiet znalazła jaskrawy wyraz w liście minister Fuszary z 10 czerwca br., w którym strofowała ona organizatorów kampanii, skłaniającej do refleksji nad deprecjacją i marginalizacją macierzyństwa, twierdząc, że upowszechnia ona „stereotypizujący przekaz”.

Uznawanie przez minister Fuszarę afirmacji macierzyństwa w przestrzeni publicznej za upowszechnianie stereotypów płciowych nabiera szczególnej wymowy w kontekście ratyfikowanej niedawno przez Polskę Stambulskiej Konwencji Rady Europy, która w art. 12 nakazuje zwalczać i wykorzeniać m.in. praktyki oparte na „stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn”.

Minister Fuszara pisze o potrzebie zapewnienia różnorodności i wolności wyboru, a zarazem narzuca własną wizję rozwoju kobiety, która nie musi współgrać z rzeczywistymi aspiracjami wszystkich kobiet. Nie są znane wypowiedzi Pani minister ostrzegające przed stereotypizującym przekazem działań nakierowanych na aktywizację zawodową kobiet, które mogą przecież preferować zaangażowanie się wyłącznie na rzecz rodziny.

Trzeba podkreślić, że § 2 ust. 1 pkt. 5 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania, wśród zadań tego urzędu wymienia „inicjowanie, realizowanie, koordynowanie lub monitorowanie działań zmierzających do zapewnienia równego traktowania, a także do ochrony przed dyskryminacją, w szczególności ze względu na płeć, (…) stan cywilny oraz rodzinny we wszystkich dziedzinach życia społecznego”.

W związku z tym Instytut Ordo Iuris wystąpił do Pani Pełnomocnik z wnioskiem o informację na temat działań podjętych na rzecz ochrony przed dyskryminacją kobiet wychowujących dzieci, które nie wykonują pracy zarobkowej.

« 1 »

Ordo Iuris