Spółka stosuje dumpingowe ceny, a Skarb Państwa bagatelizuje sprawę - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Należąca do państwa Kompania Węglowa od kilku miesięcy prowadzi - jak to sama nazywa - aktywną politykę cenową. Jej konkurenci określają to zupełnie inaczej: to zwyczajny dumping.
Niektóre firmy podjęły konkretne działania. Lubelski Węgiel Bogdanka złożył do UOKiK skargę na zaniżanie cen przez KW. Urząd chciał, aby pismo uzupełniono, i Bogdanka przygotowuje kolejny wniosek. Jej prezes Zbigniew Stopa nie wyklucza też skargi do Komisji Europejskiej.
Niezadowolony z polityki cenowej KW jest również Katowicki Holding Węglowy. "Zwróciliśmy się w tej sprawie do wykonującego prawa właścicielskie Ministra Skarbu Państwa" - mówi nam Wojciech Jaros z biura zarządu KHW.
"Wszystkie transakcje, które zawarliśmy z naszymi kontrahentami, są rynkowe" - tak broni się KW. Jej przedstawiciele przekonują, że chodzi o sprzedaż części zapasów znajdujących się na zwałach.
KW popiera właściciel, czyli MSP. "W tym przypadku nie ma mowy o dumpingu" - deklaruje biuro prasowe resortu i dodaje, że zapasy na zwałach tracą na wartości, a ich wycenę przeprowadziła profesjonalna firma doradcza.