Kościół Metodystyczny Wielkiej Brytanii przeprasza ofiary popełnionych w nim nadużyć, m.in. seksualnych.
Opublikował on wczoraj stustronicowy raport, będący owocem przeprowadzonych na jego zlecenie niezależnych kontroli, które trwały przez trzy lata. Dokument dotyczy okresu od lat 50. ubiegłego wieku. Wylicza blisko 2 tys. (1885) przypadków domniemanego molestowania osób niepełnoletnich lub dorosłych przez pastorów czy innych pracowników tego Kościoła, z których tylko jedna dziesiąta to duchowni. W połowie przypadków chodziło o nadużycia seksualne, a w pozostałych o molestowanie fizyczne.
Oskarżenia były oparte na różnego typu świadectwach i wspomnieniach, nie zawsze dokładnych. Wiadomo np., że w jednej trzeciej przypadków ofiarą nadużyć padły osoby niepełnoletnie i w takiej samej mierze – dorosłe, ale wieku pozostałych nie udało się ustalić. Również płeć prawie jednej trzeciej ofiar nie jest znana, wiemy jednak, że prawie połowa z nich (46 proc.) to kobiety i dziewczęta. Tylko jedna dziesiąta oskarżonych (187) jeszcze żyje i jest znana autorom raportu. Brytyjski Kościół metodystów zlecił jego opracowanie, by z takich faktów wyciągnąć lekcję na przyszłość, zapobiegając ich powtórzeniu.