Duch jest w ciele. Ciało jest w Duchu.
To dwa pozornie przeciwstawne zdania. Jak zatem je pogodzić? Każde odnosi się do życia chrześcijan w Koryncie. Wśród nich pojawiło się błędne przekonanie, że wolność przyniesiona przez Chrystusa całkowicie zwalnia z przestrzegania przykazań i z ograniczającej własne postępowanie odpowiedzialności za innych. O rozpowszechnieniu tej opinii świadczy to, że św. Paweł cytuje dwukrotnie hasło „Wszystko wolno!”. Za każdym razem uzupełnia tę maksymę o trochę inne zastrzeżenie. Kiedy pierwszy raz ją przytacza, odnosi się do nadużyć w życiu indywidualnym: „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę” (1 Kor 6,12). Wskazując na fundament tej wolności, kilka zdań dalej pyta retorycznie: „Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?”. Przypominając o obecności Ducha Świętego w każdym ochrzczonym, przestrzega przed takim korzystaniem z wolności, które prowadzi do zniewolenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina