Czwarty rok z rzędu maleje w Polsce liczba urodzeń i krajowi grozi zapaść demograficzna - alarmuje "Gazeta Polska codziennie".
Po przyroście ludności w latach 2008-2011, w ostatnich czterech latach liczba urodzeń spada. Z szacunków Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszym kwartale tego roku urodziło się ok. 90 tys. dzieci - to o prawie tysiąc mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W tym samym czasie wzrosła liczba zgonów. Zarejestrowano ich ok. 101 tys., a więc blisko 3,5 tys. więcej niż w roku poprzednim. Liczba ludności Polski się zmniejszyła. Pod koniec marca była o ok. 15 tys. mniejsza niż w końcówce ubiegłego roku i wyniosła 38,4 mln.
Jeśli ta tendencja utrzyma się w następnych kwartałach, wówczas spadek ludności naszego kraju jeszcze przyśpieszy.
Według GUS u maleje także liczba zawartych małżeństw - na ślubnym kobiercu stanęło od stycznia do końca marca 15 tys. par, czyli o 600 mniej niż przed rokiem. Natomiast o ok. 1,6 tys. wzrosła liczba rozwodów - do ponad 18 tys.