Przez wieki broniła nas przed zagrożeniami zewnętrznymi, dziś uwalnia od zniewoleń wewnętrznych. Pierwsze złote korony zakładał Jej abp Karol Wojtyła, gdy został metropolitą krakowskim.
Kościół św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty mieści się w Krakowie – jakżeby inaczej – przy ulicy Świętego Jana. Świątynię otwiera i zamyka siostra Jana, prezentka pochodząca z miejscowości Bursztyn na Ukrainie. Matka Boża od Wykupu Niewolników, zwana także Świętojańską, obecna w głównym ołtarzu, przyjmuje prośby i modlitwy w niecodziennym otoczeniu, bo w epicentrum lokali z wyszynkiem, czynnych do białego rana. Jest niczym zielona oaza na pustyni. – Gdy tak czasem patrzę, co się wokół dzieje, to rozumiem, że ten kościół po coś tu jest – mówi siostra Jana.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko