Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. J 6,54
Dzisiejsza Ewangelia jest wielkim wezwaniem do udziału w Eucharystii, i to do pełnego udziału, a więc z przyjęciem Komunii świętej. W obliczu dzisiejszych słów trudno byłoby Jezusowi wyjaśnić, że w najbliższą niedzielę „owszem, będę na Mszy, z tym, że nie przystąpię do Komunii”. Czujemy pewien bezsens podobnej praktyki. Po to Jezus ustanowił Eucharystię, byśmy spożywali Jego Ciało. Może się zdarzyć, że ktoś nie ma możliwości przystąpienia do spowiedzi i nie może przystąpić do Komunii, ale powinny to być sytuacje wyjątkowe, czyli rzadkie. Czytając dalej Ewangelię Jana, dowiadujemy się, że po słowach z dzisiejszej Ewangelii wielu uczniów Jezusa było zgorszonych i opuściło Go. On jednak nie cofnął niczego z tych słów, tylko zapytał apostołów, czy i oni chcą odejść. Widać więc, jak ważne były te treści dla samego Jezusa. Myślę, że prawdziwe pragnienie pełnego uczestnictwa we Mszy św. rodzi się z głębokiego rozważenia słów dzisiejszej Ewangelii. „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny