Najwyższa Izba Kontroli właśnie zakończyła kontrolę Krajowego Biura Wyborczego. Po lekturze jej wniosków nie wierzę w podane oficjalnie wyniki ostatnich wyborów samorządowych.
Ani to, co mówił na konferencji prasowej prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski, ani streszczenie raportu (jego pełny tekst dostępny będzie dopiero po uprawomocnieniu) nie świadczą o masowych fałszerstwach. Nie stwierdzają nawet jednego takiego przypadku. Odsłaniają jednak kompletną niewydolność systemu, który miał stać na straży prawidłowości wyników.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek