Wzbierająca fala drożyzny

Przestali atakować separatyści, to zaatakowały ceny 
– zżyma się Mykoła, pracownik stacji benzynowej, 2 tys. hrywien miesięcznej pensji. – Wszystko poszło w górę co najmniej dwa razy. Benzyna z 8 hrywien za litr skoczyła do 20, ale moja zapłata stoi w miejscu. 


Drożyzna uderzyła we wszystkich Ukraińców, poza nieliczną grupą najbogatszych. W ciągu ostatnich miesięcy ceny żywności podwoiły się. Jeszcze jesienią 2014 roku za bochenek chleba trzeba było zapłacić 3 hrywny, w marcu 2015 co najmniej 8. Cukier zdrożał z 10 hrywien za kilogram do 19. Na ryneczku w Czerniowcach wiejski twaróg z 15 hrywien za kilogram skoczył do 40. Podobnie cebula. Cena tego popularnego warzywa poszybowała z 1,5 hrywny za kilogram do 5. Na tym tle wędzone makrele zachowały przyzwoitość, zdrożały tylko dwukrotnie, z 35 do 70 hrywien za kilogram. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Grażyna Myślińska