Lepszy niż tradycyjne odblaski?

Jak to działa? Jak zapewnia producent, przed wyjściem na rower wystarczy spryskać sprayem kask, kurtkę i rower. Na pomalowanych przedmiotach osadza się niewidoczna za dnia warstwa. Wieczorem przedmioty oświetlone światłem samochodowych reflektorów będą świecić jasnym światłem.

Po przyjściu do domu wystarczy spryskaną wcześniej odzież wyprać, choć nie jest to konieczne, gdyż farba w ciągu dnia jest niewidoczna. Spray utrzymuje się na przedmiotach przez ok. tydzień.

200 puszek sprayu LifePaint zostanie rozdanych londyńskim rowerzystom przez Volvo Cars UK i szwedzkiego producenta odblaskowych lakierów, Albedo 100.

Producent zapewnia, że odblaskowy spray można stosować nawet na wózki dziecięce. Opracowano też wariant, który można aplikować na sierść zwierząt. Rozwiązanie to ma dużą przewagą nad tradycyjnymi elementami odblaskowymi wszytymi w ubrania czy zakładanymi w formie kamizelek, opasek, ponieważ sprawia, że wszystko może stać się odblaskiem w kilka sekund.

Ile to kosztuje? Za jedną puszkę innowacyjnego sprayu trzeba zapłacić  – w zależności od rodzaju – od 70 do 95 zł. Londyńscy rowerzyści dostaną je za darmo.

- Prowadzenie samochodu to złożone i wymagające zadanie. W warunkach słabego oświetlenia staje się jeszcze trudniejsze, szczególnie w miastach, gdzie drogi dzielone są z rowerzystami i poruszają się po nich piesi – mówi Adrian Walsh, dyrektor RoadSafe, brytyjskiego forum promującego bezpieczeństwo ruchu drogowego. – Ta innowacyjna technologia z pewnością pomoże uczynić te miejsca bezpieczniejszymi i to bardzo podnoszące na duchu, że producent samochodów stara się dotrzeć do rowerzystów i pieszych, by byli mniej narażeni na odniesienie obrażeń.

VOLVO LIFEPAINT
Volvo LifePaint