Muzeum, którego nie ma, organizuje wystawę zamiast pomnika, który nie stanął ani w centrum Warszawy, ani w Smoleńsku. W 5. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem.
Będzie to smutne wydarzenie, nie tylko przez pamięć o osobach, które wówczas straciły życie. Nic nie wskazuje na to, aby w przewidywalnym terminie zakończone zostało polskie i rosyjskie śledztwo. Nadal nie mamy wraku rozbitego w Smoleńsku samolotu oraz jego czarnych skrzynek. Wątpliwości i znaków zapytania jest dzisiaj coraz więcej. Jednym z wydarzeń tej rocznicy będzie otwarcie wystawy „Smoleńskie portrety”. Stanie ona na placu Piłsudskiego, a zostanie zorganizowana przez Muzeum Historii Polski (MHP), które od dziesięciu lat czeka na swoją siedzibę i warunki do normalnej pracy. Ekspozycja będzie prezentowana od 10 do 29 kwietnia. Jest częścią realizowanego od trzech lat przez MHP projektu internetowego www.smolensk.muzhp.pl. Miejsce, w którym stanie, ma znaczenie symboliczne. W pobliżu są Grób Nieznanego Żołnierza i krzyż upamiętniający historyczną Mszę św., sprawowaną przez Jana Pawła II w czerwcu 1979 r. Tutaj odprawione zostało żałobne nabożeństwo za ofiary katastrofy smoleńskiej 17 kwietnia 2010 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski