1m 2s

Frontowy ekumenizm przejdź do galerii

Gdyby chrześcijanie żyli po Bożemu, wojny by tutaj nie było – mówi w kazaniu ks. Lubomyr Kaszczyj, proboszcz prawosławnej parafii Patriarchatu Kijowskiego w Mariupolu. W oddali słychać wystrzały artyleryjskie. Widać ktoś uznał, że dzień Pański nie może być dniem pokoju.

Andrzej Grajewski

|

19.03.2015 00:15 GN 12/2015

dodane 19.03.2015 00:15
0

Niedzielna liturgia w cerkwi pw. Opieki Najświętszej Bogurodzicy (Pokrowa) sprawowana jest w języku ukraińskim. Ks. Lubomyr jest dziekanem Mariupola i serdecznym przyjacielem proboszcza sąsiedniej parafii, ojca Leonarda Aduszkiewicza, paulina. – Łączy nas wiele, podkreśla o. Lubomyr, także Matka Boska Częstochowska. Jest patronką katolickiej parafii i budującego się tutaj sanktuarium, a ikona z Jej wizerunkiem wisi także w cerkwi o. Lubomyra. Obaj kapłani często spotykają się, razem się modlą i organizują pomoc dla obrońców miasta.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
Obiad przywieziony przez wolontariuszy żołnierze roznoszą na pozycje

GN 12/2015 DODANE 19.03.2015

Frontowy ekumenizm

oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Andrzej Grajewski