Czy Bóg jest bogaty w miłosierdzie, ponieważ obfitują w nim jednakowo wszystkie uczucia?
Odpowiedź na to pytanie może zdziwić, jeśli uwzględni się sposób przedstawiania przez św. Pawła ważnych twierdzeń. Apostoł zazwyczaj nie umieszcza takich zdań na początku fragmentów swoich pism, lecz zestawia je z wypowiedziami budzącymi przeciwne skojarzenia. Także pierwsze zdanie z dzisiejszego czytania nie występuje na początku fragmentu listu, lecz jest połączone ściśle z tym, co je poprzedza. W trzech wcześniejszych wersetach św. Paweł podkreśla, że wszyscy bez wyjątku zasłużyli na gniew Boga. Apostoł charakteryzuje adresatów listu jako przeznaczonych na śmierć z powodu niemoralnego życia: „wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów”. Następnie zmienia formę z drugiej osoby liczby mnogiej na pierwszą osobę, aby ukazać powszechność tego położenia: „Także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni”. Na negatywną postawę ludzi Bóg nie reaguje według miary ich zła, lecz zamiast wielkiego gniewu okazuje ogromne miłosierdzie. Apostoł charakteryzuje tę reakcję przez przymiotnik „bogaty”. W Starym Testamencie pojawia się bardziej obrazowe określenie: „mnogi w miłosierdzie”. Ilościowa cecha ukazuje dysproporcję między łaskawością Boga dla grzeszników a Jego gniewem z powodu ich zła. Zaraz po wyzwoleniu z niewoli egipskiej Izrael odchodzi od Boga, oddając cześć złotemu cielcowi. Zamiast kary za złamane przymierze Bóg objawia wielkość swojego miłosierdzia, przedstawiając się grzesznikom w tych słowach: „Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia” (Wj 34,6-7). Twierdzenie o następstwach grzechu aż do czwartego pokolenia uświadamia powagę każdego grzechu. Słowa o miłosierdziu pokazują, że rozmiary zła nie przewyższają bogactwa Jego litości, która trwa aż do tysiącznego pokolenia, czyli w naszym ziemskim życiu nigdy się nie kończy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina