W związku z wystawieniem Całunu Turyńskiego od kwietnia do czerwca archidiecezja stolicy Piemontu przyznała wszystkim tamtejszym spowiednikom prawo do uchylenia w trakcie sakramentalnej spowiedzi kanonicznej kary w postaci ekskomuniki za aborcję - głosi dekret.
Formalny dekret arcybiskupa Turynu Cesare Nosiglii, który jest kustoszem Całunu, ma na celu - jak wyjaśniono - okazanie miłosierdzia wobec osoby wyrażającej szczerą skruchę.
Portal Vatican Insider, który poinformował o dekrecie, zwrócił uwagę na to, że z inicjatywą tą wystąpiono z myślą o wiernych planujących pielgrzymkę do tego miasta, by zobaczyć Całun. Będzie on wystawiony od 19 kwietnia do 24 czerwca.
Przed kolejnym wystawieniem płótna, w które zgodnie z tradycją owinięte było ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu, metropolita Turynu wyjaśnił, że wszyscy księża i zakonnicy upoważnieni do spowiadania na całym terenie tej archidiecezji mają prawo do uchylenia w trakcie tego sakramentu ekskomuniki będącej konsekwencją dokonania aborcji.
Kodeks Prawa Kanonicznego głosi: "Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa". Oznacza to, że żadna władza kościelna nie musi ogłaszać i nakładać ekskomuniki w jakikolwiek formalny sposób, gdyż obowiązuje ona automatyczne z chwilą popełnienia czynu.
Przypomina się, że aborcja uważana jest przez Kościół za zbrodnię i że potępiana jest od pierwszego wieku, co potwierdza powstały prawdopodobnie na terenie Syrii dokument o nazwie Didache, czyli Nauka dwunastu apostołów z czasów starożytnego chrześcijaństwa.
Dekret metropolity Turynu zachęca jednocześnie spowiedników, by pouczali penitentów o tym, jak ciężkim grzechem jest aborcja i zarazem umożliwili pełne nawrócenie poprzez zobowiązanie do modlitwy, udział we mszy, wspieranie ośrodka przyjmującego życie lub niosącego pomoc dzieciom.