Coraz częściej chrześcijańscy muzycy łączą postne granie z rekolekcjami, którym towarzyszą poruszające świadectwa.
Wielki Post może wydawać się okresem szczególnie trudnym dla muzyka chrześcijanina. Przykazanie kościelne, nakazujące powstrzymywanie się w tym czasie od udziału w zabawach, zmniejsza liczbę imprez, podczas których wypada zagrać. A przecież muzyka jest dla takiego artysty nierzadko jedynym źródłem utrzymania. Czy nie dochodzi tu zatem do sytuacji rodzących konflikt sumienia? Jak pogodzić muzykowanie z przestrzeganiem przykazania kościelnego?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski