Generał, który nie stoczył żadnej bitwy, ale obalił Bractwo Muzułmańskie, Został prezydentem Egiptu z 95-procentowym poparciem społeczeństwa, które wcześniej krzyczało „precz z armią!”. Wezwał świat islamu do reformy i porzucenia przemocy. Na własną rękę rozpoczął atak na cele terrorystów w Libii. Czy nad Nilem rodzi się nowy lider krajów arabskich?
Abd al-Fattah as-Sisi. Wystarczy zapamiętać: as-Sisi. Postać tyleż tajemnicza, co ambitna. W Kairze mówi się o jego introwertycznym usposobieniu, tradycyjnej, pomieszanej z ludowym mistycyzmem religijności i własnym przekonaniu, że jest powołany do „niesienia brzemienia” nie tylko Egiptu, ale całego świata arabskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina