Niektórym wspólnotom wydaje się, że świetnie poradzą sobie bez księdza. To prawda. Wydaje im się.
Czy wspólnota jest w stanie przetrwać bez kapłana? To pytanie nurtuje mnie od lat. Widziałem grupy, które rozsadziły podziały, wzajemne przepychanki i oskarżenia, a ponieważ nie było z nimi kapłana, zabrakło kogoś, kto mógłby być w tych sporach rozjemcą. Widziałem też księży, którzy nie słuchając tego, co Duch Święty mówi przez konkretną wspólnotę, wydawali autonomiczne werdykty, które, jak się rychło okazało, przynosiły złe owoce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz