Siostrom na ratunek

Pielęgniarki potrzebują naszej solidarności i empatii, czyli tego, co w trudnych chwilach my, pacjenci, od nich dostajemy.

Pod koniec stycznia Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych wystosowały list otwarty do premier RP Ewy Kopacz. Przeszedł bez echa, pozostał w cieniu protestów innych grup pracowniczych. Nie był to jednak kolejny głos w licytacji postulatów płacowych, ale sygnał bezpośredniego zagrożenia, w jakim znalazł się cały system opieki zdrowotnej w Polsce. W szpitalach i przychodniach zaczyna brakować pielęgniarek. Braki są na tyle poważne, że niektóre oddziały nie są w stanie funkcjonować, a będzie jeszcze gorzej. Pielęgniarki, które kończą szkoły, nie wchodzą bowiem do systemu, lecz wyjeżdżają na Zachód. Problem znany jest od dawna i – jak wiele innych – zamiatany pod dywan. Co nie zmienia faktu, że nadciąga katastrofa. W wielu miejscach już ją widać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko