Wszyscy jesteśmy winni, więc wszyscy jesteśmy winni przebaczyć.
Sporo osób zaprotestowało po moim felietonie, w którym dałem wyraz radości z nawrócenia Józefa Oleksego i Wojciecha Jaruzelskiego. Jedna z czytelniczek uznała, że brakło spełnienia jednego z warunków dobrej spowiedzi, a mianowicie zadośćuczynienia. „Nie słyszałam, aby któryś z wymienionych w felietonie Panów przyznał się publicznie do swoich błędów i przeprosił Polaków za zdrady, szykanowanie czy inne rzeczy” – napisała. Następnie dała wyraz niezadowoleniu z powodu uroczystych pogrzebów obu dygnitarzy, po czym zauważyła: „Łotr na krzyżu publicznie wyznał: »My sprawiedliwie cierpimy za swoje grzechy, ale On nic złego nie uczynił«”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak