Gra bez tajemnic

Zastanawiam się, czy ten film miał pokazać, jak podczas II wojny złamano niemieckie szyfry, czy wbić nam do głowy, że genialny gej, który uratował świat, został zaszczuty przez podłych homofobów.

Film „Gra tajemnic” w reżyserii Mortena Tylduma to obraz wielowątkowy, opisujący zarówno pracę Rządowej Szkoły Kodów i Szyfrów w Bletchley Park pod Londynem, jak i tragiczną postać dr. Alana Turinga oraz grupy jego najbliższych współpracowników, którym udało się złamać niemieckie szyfry. Turing (znakomita kreacja Benedicta Cumberbatcha) był zarówno genialnym matematykiem, jak i skomplikowaną osobowością, introwertykiem, homoseksualistą. Film, który zasłużenie otrzymał aż osiem nominacji do Oscara, koncentruje uwagę na jego inności. Stawia ryzykowną tezę, że właśnie osobowość Turinga zdecydowała o sukcesie, który zmienił wynik wojny. Cała opowieść osnuta jest wokół wątku odrzuconego innego, którego społeczeństwo nie tylko że nie nagrodziło za wielkie dzieło, ale wręcz zaszczuło, doprowadzając do samobójczej śmierci. Rzeczywiście Turing w 1952 r. został skazany przez sąd za obrazę moralności, czyli aktywny homoseksualizm. Poddano go kastracji chemicznej. Wpadł w depresję i dwa lata później popełnił samobójstwo. Dopiero w 2009 r. władze brytyjskie przeprosiły publicznie za jego proces, a w 2013 r. królowa Elżbieta II pośmiertnie ułaskawiła Turinga. Jego tragedii realizatorzy filmu nadają szerszy wymiar. W ostatnich kadrach wyświetlana jest obszerna informacja o represjach karnych wobec homoseksualistów w Wielkiej Brytanii. Z ludzkiego dramatu robi się gejowska agitka.
 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski